Weekendowy, leniwy poranek to idealny czas na wyjątkowe śniadanie. Dla jednych są to placki lub naleśniki. Dla innych jajecznica. Dla mnie – Szakszuka. Prosta, pyszna i bardzo pożywna.
To danie pochodzące z kuchni arabskiej. W dosłownym tłumaczeniu oznacza wielki bałagan 🙂 Jej bazę stanowią pomidory, cebula, papryka i oczywiście jajka.
Szakszukę przygotowuje się i serwuje na patelni. Ja robię ją na małych patelniach i każdy dostaje swoją porcję:) Można oczywiście przełożyć ją na talerz, ale to już nie to samo.
Jej składniki można dowolnie modyfikować. Poznajcie moją wersję:
Składniki dla jednej osoby:
- 1 nieduża cebula pokrojona w drobną kostkę
- 1 ząbek czosnku drobno posiekany
- pół puszki pomidorów krojonych lub 3 pomidory malinowe, obrane ze skóry i pokrojone
- pół małej cukinii pokrojonej w kostkę
- kawałek boczku wędzonego pokrojonego w kostkę / lub chorizo w plastry
- 2 jajka
- 50 g sera Feta
- przyprawy: sól, pieprz, oregano, chili, słodka papryka, kmin rzymski (kumin)
Na patelni na maśle klarowanym podduszamy cebulę. Po chwili dodajemy czosnek i boczek lub chorizo. Kiedy cebula jest już złocista i miękka a mięso podsmażone wrzucamy cukinię.
Po minucie dodajemy pomidory i całość dusimy kilka minut na delikatnym ogniu aż sos z pomidorów odparuje. Doprawiamy solą, pieprzem, oregano, kuminem, papryką i chili.
W masie pomidorowej robimy dwa wgłębienia i wbijamy do nich jajka. Delikatnie solimy i przykrywamy. Po minucie dodajemy ser feta pokrojony w kosteczkę i przykrywamy jeszcze na dwie minuty.
Białka musza być ścięte, żółtka płynne a feta lekko rozpuszczona.
Przed podaniem można posypać natką, kolendrą lub bazylią.
Dla mnie to idealne danie i nic więcej nie potrzebuję. Dla tych co nie wyobrażają sobie jednak życia bez pieczywa – świeża bagietka pasuje do tego idealnie 🙂
Smacznego 🙂