Nie wiem jak Wy, ale ja czasem mam poczucie, ze moje życie jest bardzo zwykłe… proste.. takie jakich teoretycznie wiele. Często się na nie wkurzam i oczekuję więcej… A potem wkurzam się jeszcze bardziej, że nie potrafię się cieszyć tym co mam. Bo mam piękne życie. Proste, ale zupełnie wyjątkowe – bo moje.
Zapominamy często, że nasze życie składa się właśnie z małych, prostych rzeczy, z małych radości, sukcesów, trosk, pysznych potraw, ciekawych książek, wciągających filmów, czasu z bliskimi, fantastycznych wakacji, czy nawet leniwych wieczorów na kanapie przed telewizorem.
Pędzimy po więcej, lepiej… Tylko czy warto? 🙂
Chciałabym podzielić się z Wami właśnie takimi małymi rzeczami, które mnie otaczają, które cieszą i sprawiają, że “my simple life” jest niezwykłe.
Będę opisywać moje ulubione restauracje i pyszne dania, pokażę moje sprawdzone przepisy na szybkie dania na co dzień, podzielę się moją własną, subiektywną opinią o niedawno przeczytanych książkach czy obejrzanych filmach, opowiem o miejscach które warto odwiedzić.
Dlaczego? Żeby pokazać i Wam, ale też i sobie że życie jest piękne. To taka forma autoterapii. 🙂
Zapraszam