Uroda

Afrodyzjak? najlepszy od Urban Decay

Makijaż – temat rzeka. Dla mnie to absolutny “must have”. Nie wyobrażam sobie wyjścia z domu tak zupełnie “saute”. Korektor pod oczy, krem BB i tusz do rzęs to absolutne minimum. 

Makijaż dzienny i wieczorowy to dwie różne historie. W wersji wieczorowej stawiam najczęściej na mocne, przydymione oko. Od czasu do czasu decyduję się na wyraziste usta. 

Ten dzienny – musi być delikatny, naturalny i przede wszystkim szybki 🙂 Przecież rano nigdy nie ma na nic czasu.

Krem nawilżajacy, podkład i korektor pod oczy – dla wyrównania koloru skóry to podstawa. Na powieki – beżowo-brązowe cienie, odrobina bronzera i rozświetlacza na policzki,  błyszczyk na usta i jestem gotowa. Odkąd mam zrobione rzęsy odchodzi czas konieczny na ich staranne tuszowanie.

A skoro o cieniach mowa – co wybieracie? Pojedyncze, podwójne, minipaletki, czy duże palety kilkunastu kolorów?  Ja nie jestem fanką pojedynczych cieni do powiek. Najczęściej wybieram mini paletki, gdzie wszystkie kolory pięknie się uzupełniają. Moje ulubione to Too Faces, Urban Deacy i Huda Beauty.
Te duże paletki bardzo często mnie kuszą i oczywiście kilka z nich już jest w mojej toaletce. Teraz jednak staram się oprzeć pokusie kupowania kolejnych, bo doświadczenie pokazuje, że używam i tak zaledwie kilku odcieni, a reszta pozostaje nieruszona.

Ostatnim moim odkryciem jest APHRODISIAC – paletka cieni @urbandecaycosmetics, którą ostatnio kupiłam w @sephorapolska.

To pierwsza mini paletka UD łącząca w sobie cienie matowe i błyszczące. Jest idealna do zrobienia pełnego makijażu oka – zarówno tego codziennego jak i wieczorowego. Jak zwykle w przypadku Urban Decay cienie są pięknie i mocno napigmentowane, kremowe i trwałe. Świetnie się blendują. Lekko obsypują się tylko te błyszczące. Warto więc aplikować je na mokro.
Muszę przyznać, że to jeden z bardziej trafionych zakupów i zdecydowanie mój ulubiony produkt do makijażu ostatnich dni.

Odcienie matowe: “SHEETS”, “BEYOND” i mocno czekoladowy “WHIPLASH” (idealny do zrobienia kreski lub w wersji wieczorowej – efektu smokey eye)
Odcienie błyszczące: “NIGHT FEVER”, “ADDICT” (uwielbiam !!!) i “GLARE”.

Paletkę można kupić w perfumeriach Sephora i na sephora.pl. Kosztuje 155 zł.